It’s official: mamy listopad, a październik przemknął niezauważony. Gdy na szybko chcę sobie przypomnieć, co…
Nie wiem, jak to się stało, ale mamy już połowę grudnia i święta pomału pukają…
Dziś po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyłam śnieg, a chwilę później usłyszałam Jingle Bells…
Moja przygoda z marką hi-end rozpoczęła się od czarnej, mięsistej szalikotuby, która przyszła do mnie…