Też tak macie, że kupujecie jakiś wymarzony ciuch, a potem przez pół roku wisi w szafie albo założycie coś raz i okazuje się, że to nie to? Albo po prostu znudziła wam się zawartość garderoby i najchętniej pozbyłybyście się wszystkiego? Dla takich sytuacji powstało Vinted. Dziewczyny wymieniają się ubraniami, ale też sprzedają swoje rzeczy. Idea jest taka, by dać ubraniom drugie życie, puścić je w drugi (a nawet trzeci) obieg. Oprócz sprzedaży w internecie, Vinted pojawia się okazjonalnie w realu. Wczoraj odbył się kolejny Vinted-SWAP organizowany w Fenomenalnej. Pojawiły się tłumy dziewczyn, kilogramy ubrań, a rozmowom o ciuchach nie było końca.
Relacje i wydarzenia
Swap vinted
Previous Post
Top of the lake
Next Post
Marta - sesja ciążowa
5 komentarzy
Dolina Kulturalna
2 października 2013 at 12:31Bardzo ciekawy pomysł, ostatnio słyszę o podobnych akcjach chyba w każdych możliwych do posiadania przedmiotach: książkach, płytach, ubraniach, butach.. :) Szkoda że mam zakupofobię i chodzę we wszystkich ubraniach, które posiadam (bo jest ich niewiele).
Sannas Land of Illusion
2 października 2013 at 21:55Pięknie jest tutaj. Chętnie będę wpadać, by oglądać te piękne zdjęcia, piękne! Pozdrawiam
dlugadrogadodomu
3 października 2013 at 09:50Ostatnie foto – ♥
misia97
3 października 2013 at 15:19jestem gapa i nie poszłam. zapomniałam po prostu [*]
folje
6 października 2013 at 17:16omatkooo, na jednym ze zdjęć moje wymarzone szare dresy! :)