Tola Piotrowska
Relacje i wydarzenia

portfolio

kwiaty podarowane w biegu, ale prosto z serca. 
(rozkwitły, więc większych dowodów nie potrzebuję!)
dwa dni w domu, poza warszawą i nagle czas płynie dużo wolniej. na tyle wolno, że w spokoju można dokończyć coś, na co cierpliwie czekam od dłuższego czasu. już nie remain nameless, bo pod własnym imieniem i nazwiskiem, zapraszam do obejrzenia mojego (wstępnego, wkrótce na bieżąco aktualizowanego) portfolio: 

You Might Also Like...

7 komentarzy

  • Reply
    Happier at Life
    11 marca 2013 at 09:04

    No popatrz!
    Wszystkiego dobrego!

  • Reply
    Ala
    11 marca 2013 at 09:23

    Gratulacje! :)

  • Reply
    Made of Nothing
    11 marca 2013 at 09:46

    Powodzenia!

  • Reply
    anna s
    11 marca 2013 at 12:57

    Życzę wielu klientów oraz ciekawych projektów do realizacji.Samorealizacja górą!Pozdrawiam

  • Reply
    M.
    13 marca 2013 at 11:17

    nie wiedziałam, że jesteś moją imienniczką ;) pięknie tam, czekam na więcej :)

  • Reply
    Anonymous
    14 marca 2013 at 09:47

    Witaj, mam pytanie w sprawie 'smieny’. Jakiej kliszy zwykle używasz? Odkurzyłam swój aparat i mam wielką chęć na przygodę z fotografią….znowu:)
    Pozdrawiam.
    Gośka.

  • Reply
    Tośka
    26 marca 2013 at 19:10

    Gratuluję Tolu:) Głowy pełnej pomysłów życzę !

Leave a Reply