to było jednocześnie pożegnanie lata i powitanie jesieni. z jednej strony na wieszakach końcówki letnich kolekcji, koszulki na ramiączkach i zwiewne sukienki, a z drugiej – ciepłe szale, grube tkaniny i piękne kubki, w których z przyjemnością napiłabym się herbaty w chłodny, jesienny wieczór. oczywiście nie wyszłam stamtąd z pustymi rękoma.
z moją silna wolą jest dość kiepsko, bo tak naprawdę przyszłam tylko po to, by odebrać śliczne US’owe cudo, a skończyło się na niemałych (jak na mnie) zakupach.
lullaby – US | kopertówka – klaudia rozwadowska | kubek – magdalena barcik | koszulka z sercem – neige tees
16 komentarzy
Sayid
22 września 2012 at 20:38Wszystko cudowne! Kubki najlepsze!
dlugadrogadodomu
22 września 2012 at 20:42Chę taki kubek. Pani sprzedaje gdzieś online?
tola
22 września 2012 at 21:06na pakamera.pl widziałam, że są :)
ania
22 września 2012 at 21:43Pani sprzedaje również w swoim sklepie i pewnie troszkę taniej, niż na pakamerze, ja kupiłam tam piękną bransoletkę i naklejki na prezent. Wystarczy wyszukać Magdalenę Barcik. Sama myślę nad kubkiem, ale nie wiem jeszcze, który…
i oczywiście chcę bransoletką US, ale nie ma mojego słowa:<
Czułam, że Tola musi mieć kołysankę:) super zakupy!
tola
22 września 2012 at 21:53ania, dziewczyny z US zrobią Ci każde słowo ;)
lullaby to ja, zdecydowanie.
ania
23 września 2012 at 23:41o,dziękuję,w takim razie muszę do nich napisać :)
magda barcik
24 września 2012 at 11:52To ja, jako autorka kubków odpowiem ;-)
Zapraszam na http://www.sklep.magdabarcik.com
A autorce bloga dziękuję za zakupy i umieszczenie „uśmiechnij się” w poście!
pozdrawiam!
ptaszek kiwi
22 września 2012 at 20:48o mamuniu, jakie to wszystko piękne i dlaczego mnie takie rzeczy zawsze w życiu ominą :<
tola
22 września 2012 at 21:06latem takie targi były praktycznie co tydzień. więc jesienią pewnie jeszcze nie raz ;)
Emilia
23 września 2012 at 10:46Też byłam, ale jakos nic w oko mi nie wpadlo specjalnie.
A dzieki Tobie poznalam torebki Klaudii i stalam sie jej ogromna fanka – w przyszlym tygodniu odbieram 3 torebke ;-)
tola
23 września 2012 at 15:19o :) ja na razie mam dwie :)
kelly
23 września 2012 at 10:52Nawet na zdjęciach kuszą. Piękne zakupy, no i kubek – tak można zaczynać dzień…:)
NEIGE
23 września 2012 at 11:59NEIGE pozdrawia:]
tola
23 września 2012 at 15:19:)
Jag
23 września 2012 at 15:01Żałuję bardzo, że mnie tam nie było, ale niestety chrzciny w rodzinie wygrały:( Muszę odezwać się do US z moim ulubionym słowem. Jeszcze muszę pomyśleć które to:P
krupakasia
30 września 2012 at 19:20Ha! Zakochałam się w tej kopertówce jak zobaczyłam na fanpage’u Klaudii na facebooku i już wiem w czyje ręce trafiła! P i ę k n a! Ja zamówiłam z tej perforowanej skórki burgundowej większą, na co dzień i nie mogę się jej doczekać! Kolor IDEALNY na jesień :)
A nad bransoletką US’a sama intensywnie myślę, zdecydować się na jedno krótkie słowo nie jest łatwo :)