Po zatłoczonym Dubrowniku wyspa Pag okazała się wybawieniem. Gdy przekroczyliśmy jej granicę i pierwsze kroki skierowaliśmy na plażę, piszczałam z zachwytu. Księżycowy krajobraz mieszał się z łąkami, na których wypasały się owce. Owce, które żywią się głównie szałwią, tymiankiem i rozmarynem. Wyspa słynie z produkcji koronek i paskiego sera (owczego), który jest przepyszny. Jednego wieczoru towarzyszył nam przy kolacji, razem z poznanymi gośćmi, którzy zaprosili nas na pyszne mule i słoweńskie wino. Z wyspy przywieźliśmy ser i porcję cudownych krajobrazów.
7 komentarzy
Żona modna
25 listopada 2014 at 20:22A to luksusowe owce! ;) Kolory wody odbierają mi mowę… zdjęcia jak z bajki Tolu!
paulina
25 listopada 2014 at 20:44ależ spowodowałaś burzę wspomnień w mojej głowie. tam jest wręcz niewiarygodnie pięknie, ale pięknie inaczej – surowo, ascetycznie i prosto, że ten zapach, kolor wody, ludzi, smaki chłonie się każdą tkanką, do szpiku wręcz.
ps. zachwycające zdjęcia, a „człowiek plaża” mistrzowski!
Alicjanu
26 listopada 2014 at 12:43Jestem na blogu pierszy raz, bardzo zreszta rada, że tu trafiłam. Podróże inspirujące, ciekawie posługujesz się słowem pisanym, no i zdjęcia, podczas, których ogladania, przychodzi mi do głowy myśl, jakim wspaniałym medium jest fotografia, która tak pięknie przybliża świat.
pozdrawiam
Jag
26 listopada 2014 at 21:02Ależ cudne zdjęcia, Tolu. Faktycznie plaża i kolor wody – niesamowite. Nie wiem czemu, ale ten księżycowy krajobraz bardzo przypomina mi plaże w Rumunii i Grecji z mojego dzieciństwa. Miło na to wszystko popatrzeć :)
agnieszka
30 listopada 2014 at 04:58bajka, cóż wiecej moge napisać)
Rijeka | Rovinj | Piran | Triest | tolala
29 grudnia 2014 at 21:18[…] Wyspa Pag | Dubrownik | Zadar, Brać, Split, Makarska Jezioro Bohinj | Wiedeń […]
Jane
7 marca 2015 at 11:17Ostatnie zdjęcie jest świetne! :D Tzn. wszystkie są świetne, ale ostatnie jest takie sprytne, że aż mnie pchnęło do skomentowania :) Piękny blog!