la défense. dzielnica, która zrobiła na nas ogromne (dosłownie) wrażenie, a spacer w stronę łuku triumfalnego to jeden z najmilszych momentów wyjazdu.
la défense. dzielnica, która zrobiła na nas ogromne (dosłownie) wrażenie, a spacer w stronę łuku triumfalnego to jeden z najmilszych momentów wyjazdu.
Previous Post
paris part 2.
Next Post
paris part 4.
1 Comment
Myga
13 maja 2012 at 08:06ach,Franja <3
tęsknie za tym krajem !