Tola Piotrowska
Grecja Podróże

Not anymore nameless

Dwie klisze. Jedna smena. Samochodowa wycieczka po wyspie Rodos na zmianę z Rzymem. Już tęskno mi do lata. I chociaż jesień w tym roku bardzo łaskawa, to nie daję jej się porwać do końca. Tymczasem woda, marzę o wodzie, morzu, przestrzeni. Idzie nowe, ciągle to powtarzam, ale fakt jest taki, że jestem na dobre drodze i nie chcę z niej zawracać. Moje pokłady cierpliwości wprawiają mnie samą w zdumienie. Jest dobrze. Nie chcę kusić losu, ale czuję, że to dopiero początek. Mam nadzieję, że zostaniecie tu ze mną.
Tymczasem odchodzę od nazwy remain nameless, która była swego rodzaju kurtyną, oddaleniem, bezpieczeństwem. Już nie chcę być nameless. Mam swoje imię i brzmi ono tola, dlatego chodźcie ze mną nowego facebooka.

You Might Also Like...

9 komentarzy

  • Reply
    Magda M
    9 października 2013 at 23:45

    Idę :)

  • Reply
    Ula
    10 października 2013 at 12:26

    Super wyszły foty.
    Zazdroszczę uczucia, że jesteś na dobrej drodze, już dawno tego nie czułam.

    • Reply
      tola
      10 października 2013 at 14:04

      dzięki Ula! ja wierzę w Ciebie, że nadejdzie czas, kiedy wszystko będzie tak jak być powinno :)

  • Reply
    M Ch
    10 października 2013 at 22:29

    Jestem.

  • Reply
    Agnieszka
    11 października 2013 at 03:15

    piekne analogi, Tolu:)

    • Reply
      tola
      11 października 2013 at 09:26

      dziękuję Agu :)

  • Reply
    magda na zimno
    11 października 2013 at 17:41

    Cóż to za auto?
    Pięknie tu, aż inspiruje :)

  • Reply
    wenus-lifestyle
    22 października 2013 at 11:19

    Piękne zdjęcia – mega inspirujące :)

  • Reply
    myga
    14 grudnia 2013 at 23:32

    świetne zdjęcia :)

Leave a Reply