Wróćmy do podróży. Z Wiednia pojechaliśmy do Słowenii. Kraj, który mieliśmy zobaczyć jedynie przez szybę samochodu, okazał się cudownym przystankiem. Nad Jeziorem Bohinj czas się dla nas zatrzymał. Takiej ciszy i takiego spokoju potrzebowały nasze głowy. Wzięliśmy głęboki oddech i zanurzyliśmy się w krajobrazach, które zachwyciły i oczarowały. Dobrze mieć takie miejsce na ziemi.
Nad jezioro przyjechaliśmy wieczorem i chcieliśmy spędzić tam chociaż chwilę, zanim całkowicie zrobi się ciemno. Następnego dnia zrobiliśmy sobie pieszą wycieczkę wokół jeziora. Trasa 12 km zajęła nam kilka godzin, ponieważ co chwila zatrzymywaliśmy się, by podziwiać cudowne widoki. Chodźcie z nami na ten wirtualny spacer.
13 komentarzy
Olly
11 października 2014 at 07:19Piękne widoki! Miejsce, który każdy powinien zobaczyć *-*
Rudość
11 października 2014 at 12:05ostatnie zdjęcie – najlepiej, najpiękniej. mąż i żona.
Karolina
11 października 2014 at 12:38Klimatyczne zdjęcia i piękny szablon bloga. Sama go robiłaś?
tola
12 października 2014 at 14:37za stronę odpowiada super duet Mujsho :)
nenneke
12 października 2014 at 12:16Krystaliczne piękno. Nigdy bym nie pomyślała, że można je znaleźć w Słowenii! Po Twoich relacjach miałabym ochotę wskoczyć w pociąg/samochód/samolot i uciec od szarej rzeczywistości. Niestety dopiero, co wróciłam z wakacji ;-)
nenneke
12 października 2014 at 12:16PS. Nie mogę się doczekać zdjęć ze ślubu :-)
Natalia/papieriwelna
13 października 2014 at 18:15piękne zdjęcia! klimat iście sielski.
i super pomysł na wakacje. może w przyszłym roku uda nam się zrealizować taki roadtrip. (:
pozdrawiam!
folja
13 października 2014 at 20:24te zdjęcia + muzyka alice boman w tle. niesamowita bomba :)
ps. promieniejesz jako żona!
Piesa Trista
19 października 2014 at 17:35Piękne miejsca i te zdjęcia! <3
Paulina
19 października 2014 at 21:15Miejsce idealne.
Zadar | Brać | Split | Makarska | tolala
22 października 2014 at 17:16[…] połowa września. Żal opuszczać zachwycającą Słowenię, ale czeka na nas Chorwacja. Przekraczamy granicę i kierujemy się prosto do Zadaru. Powietrze […]
kajaszafranek
23 października 2014 at 14:57matko, ale pięknie!!! zazdroszczę totalnie takiej podróży, super Tola
Kasia
13 kwietnia 2016 at 09:10Jaki tam spokój i cisza :) Bohinj odkryliśmy w ostatnie wakacje razem z mężem. Podobnie jak niedaleki Bled – postanowiliśmy pojechać na tydzień do Słowenii, głównie na wybrzeże. Ostatecznie na wybrzeżu zostaliśmy 2 dni, bo o wiele bardziej nam się spodobała północ tego kraju i jeziora wśród Alp :)