Podróż nad polskie morze? Chętnie, ale tylko poza sezonem. Uwielbiam Bałtyk, ale nie wtedy, gdy rządzą parawany, a plaże kipią od turystów. Nie jestem fanką opalania, więc wiosna/jesień to dla mnie najlepszy czas na nadmorskie spacery. A na polskim wybrzeżu jest takie miejsce, w którym odpoczniecie od zgiełku, grzejąc się przy kominku i korzystając z uroków pięknych skandynawskich domków, a kilka kilometrów dalej znajdziecie najpiękniejsze w kraju piaszczyste plaże. Cisowy Zakątek zachwycił całą naszą rodzinę (spędzaliśmy w nim święta – nie przestraszcie się mojego brzucha) i na pewno do niego wrócimy… w jeszcze większym składzie.
2 komentarze
Ilona
4 września 2017 at 08:48Piękne miejsce. Obserwuję od pewnego czasu i mam taką refleksję ze pojechalabym tam właśnie poza sezonem. Ze wzgledu na cenę i kominek ! Bo jak grzac sie przy nim i korzystac z urokow domkow gdy latem „upalnie”. Oczywiscie żartuję z tych upałów ale pewnie mialabym dylemat gdzie spedzac czas: w domkach czy na plaży?
tola
4 września 2017 at 15:41masz rację, w takim domku przyjemność większa, gdy nie ma pogody :D