Już za chwilę Dzień Matki. Jeśli zakupy są jeszcze przed wami, czytajcie dalej. We wpisie proponuję kilka miłych prezentów na każdą kieszeń. Ja dla swojej mamy zamówiłam Cud Miód Boxa, który w maju występuje właśnie w edycji maminej. Na jedzeniowe pudełko jest już za późno (zamówienia są zbierane do 15 dnia każdego miesiąca), ale być może coś innego wpadnie wam w oko.
1. Maskotka Anaci – ulubione pluszaki z miłym tekstem, który rozbawi za każdym razem, gdy spojrzy się na maskotkę. Brelok „Chrzanić zakola” noszony jest przez P. przy kluczach. Teraz czas na mamę.
2. Kwiaty z kwiaciarni Kwiaty i mjut – miłośniczki kwiatów będą zachwycone bukietami tworzonymi w tej poznańskiej kwiaciarni. Piękne kompozycje i duży wybór. Panowie prowadzący kwiaciarnię znają się na rzeczy.
3. Kosmetyki Phenome – naturalne, organiczne i do tego polskie. Lubię ich zapach i właściwości. Nie podrażniają, za to dobrze nawilżają skórę. Seria przeciwzmarszczkowa spodoba się każdej mamie.
4. Kubek „Precious!” – ładna, nowoczesna porcelana z przesłaniem, która przypadnie do gustu mamom minimalistkom. W końcu każda mama jest precious!
5. Na początku był negatyw – ostatnia przygotowana osobiście przez Agnieszkę Osiecką książka. Nie tylko o fotografii, ale też o życiu, pełna anegdotek i refleksji.
6. Torba Moose Design – idealna miejska torba, z wygodnym paskiem przez ramię lub jak kto woli – do ręki. Z taką torbą każda mama odmłodnieje.
7. Zaproś mamę na kawę – ostatni prezent to prezent wrażeniowy, czyli zaproszenie mamę na kawę/ciastko/spacer/cokolwiek wam przyjdzie do głowy. Miło jest w takim dniu wyrwać się z domu i pobyć z bliskimi w przyjemnym otoczeniu.
A Wy, jak planujecie spędzić ten dzień? Szykujecie jakieś niespodzianki? Koniecznie dajcie znać w komentarzach. Jest szansa, że i ja się zainspiruję.
6 komentarzy
Żona modna
21 maja 2014 at 21:20Ale żałuję, że nie pomyślałam o Cud miód boxie. Uwielbiam bukiety Kwiaty i miut! Bardzo ładne prezenty wybrałaś :)
Ja planuję upiec bezowy tort truskawkowy, myślę że się spodoba ;)
tola
21 maja 2014 at 21:31ojeju, tort! wyższa szkoła jazdy. to coś, co zupełnie jest poza moim zasięgiem, ale któregoś dnia – spróbuję :) za to ciasteczka zawsze i o każdej porze!
Rudość
22 maja 2014 at 00:03wszystkie prezenty naprawdę byłyby super, ale najbardziej, najbardziej trafiony pomysł to właśnie wspomniana „kawa” w rozumieniu poświęconego czasu, bo cóż może być cenniejszego!
Kasia
22 maja 2014 at 08:30Prezenty dla mojej mamy to zawsze wyzwanie. Nie wiem nigdy, co kupić komuś, kto nie czyta książek, nie maluje się i do tego wszystko, co chce (a na co mnie stać) może kupić i kupuje sobie sama. Stawiam więc zawsze na frykasy i bajeranckie kwiaty doniczkowe. W zeszłym roku kupiłam jej właśnie u chłopaków z „Kwiatui mjut” oplątwę, co było strzałem w dziesiątkę, bo ją tak zafascynowało, że pół firmy obwiesiła kupionymi później innymi odmianami. W tym roku na Dzień Matki frykasy (u nas w rodzinie większą wagę przywiązuje się jednak do urodzin i imienin), na imieniny, które za chwilę, sukulent będzie :)
Plum
22 maja 2014 at 19:41ja się w tym roku chyba zdecyduje na kubek, ale z for.rest :)
Kelly
24 maja 2014 at 17:30Wolę nie zdradzać, co kupiłam, bo Mama to socialmediowo-facebookowo-blogowy duch i nie wiadomo, czy nie przeczyta! :) Ale inspiracje cudne!