6. mama.
dziękuję…
za radość, którą zarażasz za każdym razem, gdy się spotykamy
za cierpliwość, której pokłady wydają się nieskończone
za uściski, które dają wiele siły
za każdą wspólnie wypitą kawę
za dobre serce, które zachwyca wszystkich
za zaufanie do moich wyborów
za bycie obok.
1 Comment
Lorajna
27 maja 2012 at 12:26ale oldschoolowe zdjęcia :) super!
pozdrawiam