taki mały szkrab, a tyle radości. najbardziej zachwycona była pieskiem. pogoń za nim była najbardziej interesującym zajęciem, a lucky tylko kombinował, gdzie by tu się ukryć przed naszą małą królewną.
Fotografia
lenka
Previous Post
paris part 5.
Next Post
toluen
6 komentarzy
Cimnaa
18 maja 2012 at 21:55piękne oczy ma ta królewna ;)
tola
18 maja 2012 at 22:29oj tak, można w nich utonąć :)
MissUnderstood
20 maja 2012 at 21:23Przyznam, że nie przepadam za zdjęciami z dziećmi – zawsze wydawało mi się to „tanim chwytem”… niemniej jednak 1,3 i 4 są świetne… tak, że aż musiałam napisać ;) Zresztą generalnie blog pyszny do śledzenia.
tola
20 maja 2012 at 21:25dziękuję :) to nie miał być chwyt. to po prostu jej pierwsza wizyta w naszym domu, więc musiałam to uwiecznić.
Anonymous
21 maja 2012 at 20:22Piękne zdjęcia. Uwielbiam dziecięce fotografie. (:
Przyznam, że nie tylko te zdjęcia mnie zachwyciły. Nieśmiało zapytam, jakiego aparatu używasz..?
Pozdrawiam ciepło. (:
tola
21 maja 2012 at 23:18dziękuję :) od bardzo niedawna mam canona 5d mark II.