balony i place zabaw. dziecko w pełni. czerwone usta i czarna skóra to tylko przykrywka, mówię wam.
Fotografia
back to childhood!
Previous Post
autumn, please be good
Next Post
trylogia nowojorska
2 komentarze
*Kredka*
24 października 2012 at 22:29robisz piękne zdjęcia:) pozdrawiam
Czmiel
25 października 2012 at 11:43wesoła sesja:)