jedzenie – czysta dobroć. chociaż zdarzały nam się wpadki, to na zdjęciach tylko to, co…
spacer z gare d’austerlitz do dzielnicy łacińskiej. pierwszy widok na wieżę – z wagonu metra…
la défense. dzielnica, która zrobiła na nas ogromne (dosłownie) wrażenie, a spacer w stronę łuku…
montmartre. spacer wąskimi uliczkami. pierwszy deszcz, który dodał temu miejscu uroku. mały park przy monumentalnej…
pierwszy wieczór i od razu kulinarne niebo. restauracja, a raczej bistro szefa kuchni christiana constanta…