To był wyjątkowy ślub pod każdym względem. Silne przeżycie duchowe połączone z naturalnością i wdziękiem. Kilka miesięcy wcześniej widziałam, jak rodził się pomysł przebiegu tego wydarzenia i od początku byłam pewna, że będzie przepięknie. Monika to zdolna projektantka, perfekcjonistka w każdym calu, bliska mi osoba o cudownym sercu. Już wkrótce obie będziemy nosić to samo nazwisko. Tymczasem w pewien słoneczny czwartek to ona stanęła na ślubnym kobiercu i została szczęśliwą żoną Marka. Cieszę się, że mogłam być częścią tego wydarzenia, wraz z przemiłymi przyjaciółmi tej pary oraz w otoczeniu najbliższej rodziny. Uroczystość była bardzo wzruszająca. Przyjęcie weselne również nietypowe – odbyło się w Stodole Wszystkich Świętych, zwanej Oczyszczalnią. Z leżakami nad jeziorem, z grillem wśród drzew, piwoniami w weckach. Zobaczcie, jak było cudownie.
Zapraszam również na mój nowy fanpage – Tolala Wedding Photography.
8 komentarzy
monix
19 czerwca 2014 at 20:50Cudownie! Widać wielką miłość i naturalność!
A jeszcze najlepiej, że o.Szustak błogosławił!
mari
29 sierpnia 2014 at 08:54No właśnie! Piszesz o przezyciu duchowym i to jest najważniejsza część tego dnia. Niech im się wiedzie. Zdjecia piękne!
Monika
19 czerwca 2014 at 21:08Wspaniałe zdjęcia!
Zachwycam się i przestać nie mogę :)
Cookie
19 czerwca 2014 at 23:38wow. w tych zdjęciach wszystko jest piękne. klimat, ludzie, miejsce, wystrój, sukienka, uśmiechy, ciepło, Twój talent. wszystko…
folje
21 czerwca 2014 at 15:23ale pięknie! trzymam kciuki za Twoją fotografię ślubną, go girl! :))
Beata
4 lipca 2014 at 11:25Ojej – zachwycające zdjęcia! Cudowna para, sukienka, goście, miejsce. I jeszcze widzę, że o. Adam udzielał ślubu! Kraków tęskni za nim :)
Chochliczanka
8 sierpnia 2014 at 12:43Kapitalne zdjęcia, wymarzone idealne! Marzę o takich!
Iska
16 grudnia 2014 at 15:36serwus, czy mozna podpytac kto malowal i czesal Panne Mloda? jestm pod wielkim wrazeniem :) z gory dziekuje za odpowedz i serdecznie pozdrawiam
Iska