chociaż te zdjęcia robione były dawno, bo we wrześniu, to pierwsze pozytywne wrażenie zostało podtrzymane kolejnymi odwiedzinami tego miejsca. już na samym wejściu spodobało mi się surowe, industrialne wnętrze. bufet centralny jest idealny na wieczorne świętowanie i kolację, ale przede wszystkim polecam niedzielne obiady, podczas których serwowane jest specjalne menu. można wybrać mały talerz za 20 zł lub duży talerz za 35 zł. w pierwszym wariancie mamy do wyboru jakąś zupę lub przekąski. w drugim natomiast serwowana jest najczęściej solidna porcja mięsa lub owoce morza. do tego przygotowywane na miejscu świeże koktajle. gdy czasem zastanawiam się, gdzie pójść na niedzielny obiad, to (oprócz brunchu w sto900) na myśl przychodzi mi właśnie bufet centralny.
mały talerz – pasta z bakłażana z pitą
duży talerz – królik z ryżem jaśminowym i warzywami
koktajl ananasowy z bazylią
bufet centralny
ul. żurawia 32/34
warszawa
3 komentarze
Ag Kaczmarek
16 grudnia 2012 at 00:13Lubię Twoje zdjęcia, są takie czyste.
M.
17 grudnia 2012 at 09:33zakochałam się w koktajlu!
Jag
17 grudnia 2012 at 23:28Za każdym razem, kiedy czytam Twoje posty i oglądam piękne zdjęcia, ślinka mi cieknie. Wszystko musiało być pyszne!